Jak odnieść sukces, skąd czerpać energię? Wiele osób daje prostą odpowiedź: po prostu ustal swoje cele i dąż, dąż do nich ze wszystkich sił. Gdy wiesz, czego chcesz przeciągniesz to do siebie. Ot i cały sekret. W życiu trzeba chcieć wiele dostać.
Jakiś czas temu przeczytałem słynny „Sekret” Rhondy Byrne. W tej książce jest wiele cennych myśli. Jednak to jej nie broni. Problem z „Sekretem” jest jeden: każe się kręcić wokół siebie samego. Wystarczy zobaczyć spis treści: sekret pieniędzy, sekret zdrowia, sekret ciebie. Jest „sekret udanych związków”. Ale jaka jest podstawowa rada w tym rozdziale? Oczywiście „skup się na sobie”.
„Sekret” jest kolejną książką w paradygmacie: „szczęście polega na braniu”. Ta książką mówi: chcesz osiągnąć sukces? Nastaw się na to by dostawać, wygrywać, by brać. Świat ci da, ludzie ci dadzą. Wszystko do ciebie przyjdzie, a ty z wdzięcznością to weźmiesz.
To nie tak. Gdy chcesz zaplanować swoją karierę nie siadaj i nie zastanawiaj się ile chcesz zarabiać, z kim chcesz wygrać, kto ma ci bić brawo i jak wiele chcesz dostać. Usiądź i zastanów się, co i komu chcesz dać. Czym najcenniejszym możesz się podzielić z innymi? To dawanie jest źródłem energii a nie branie.
Albert Schweitzer, przemawiając kiedyś do młodych ludzi powiedział:
Nie wiem, jakie będę wasze losy, ale wiem jedną rzecz: spośród was naprawdę szczęśliwi będą tylko ci, którzy będą szukać i odkryją jak służyć.
Możesz być szczęśliwy tylko wtedy, gdy wiesz, co chcesz ludziom dawać. Życie ma sens i daje nam energię, wtedy, gdy umiemy dawać coś innym. Co możesz dać ludziom? Co chcesz dać swoim współpracownikom? Co chcesz dać swoim dzieciom? Swoim rodzicom? Współpracownikom? Pamiętaj, że w dawaniu najważniejsza jest druga osoba. Czego najbardziej od ciebie potrzebują? Często są to najbardziej proste rzeczy: bycie z nimi, skupienie na nich, uwaga skierowana na nich.
Prawdziwy sekret nie brzmi: „skup się na tym, co chcesz dostać”. Prawdziwy sekret, kilkaset lat temu prosto ujął św. Franciszek: „dając – otrzymujemy”. Jeżeli chcesz wiele dostawać, zacznij wiele dawać. Skup się na dawaniu, a to co jest ci potrzebne (a nawet znacznie więcej) samo przyjdzie.
Film i książka „The Secret” zostały stworzone na kanwie książki Wallace D. Wattlesa pt. „Naukowa metoda wzbogacania się” (można ją przeczytać na moim blogu). Studiując jego dzieło i tematykę „okołosekretową” zdałem sobie sprawę, że absolutnie nie chodzi o branie – chodzi o dawanie! Jest w Twoim rozumowaniu pewien mały szkopuł – mianowicie, żeby dać – trzeba najpierw mieć! 🙂
BTW, bardzo ciekawa strona, super! 😀
Pozdrawiam!
Wojciech
autor bloga Sekret Życia w Obfitości
Zgadzam się!
Wattlesa zaplanowałem za kilka dni 🙂 widzę, że czytamy podobne książki. Właśnie prowadzę szkolenie i mam mało czasu, ale gdy tylko skończę (w piątek) z chęcią poczytam „PrawdziwySekret”. Zapowiada się świetnie. Dzięki za komentarz
Najprawdziwsza prawda. Coś jednak nie brzmi w przedostatniej linijce: „Jeżeli chcesz wiele dostawać, zacznij wiele dawać.” Zdecydowanie powinno być: zacznij dawać.
That’s an astute answer to a tricky question
Podpisuję się pod tym ( i wszystkim, co przeczytałam na twoim blogu) nie tylko rękoma, ale i sercem! :)) dzięki! :))