
Żyjemy w czasch "braku pewości siebie". Czy, jednak jest ta pewność siebie? Przeglądając różne książki, znalazłem ciekawe słowa. Raj Persaud pisze: " Niska pewność siebie bierze się z głębokiej, wewnętrznej wątpliwości, że nie robisz wszystkiego, co mogłoby ci naprawdę pomóc. Nie możesz, zatem polegać na sobie. Prawdziwa pewność siebie bierze się z wiedzy, że cokolwiek się zdarzy, dobrego lub złego, przynajmniej będziesz próbował..."
Póki żyjesz i póki masz nowe rzeczy do zrobienia spotkasz po drodze jeszcze kilka problemów. Zapomnisz o wszystkim, co przeczytałeś (i napisałeś) i zrobisz jeszcze trochę głupstw. Na twojej drodze pojawi się jeszcze kilka dobrze znanych diabłów.
W Krakowie, jakiś czas temu pewien sprytny człowiek sprzedawał hejnał. Każdy słyszał Program Pierwszy Polskiego Radia. O dwunastej trębacz czterokrotnie gra swoją melodię. Spryciarz wypatrywał grup, które pojawiały się po dwunastej, zagadywał, a jak się okazywało, że grupa jest średnio rozgarnięta ....
Nie staraj się być lepszym od innych. To nie jest takie ważne. Staraj się robić swoje, najlepiej jak możesz. Wygrana czy przegrana jest czymś wtórnym.Gdy kochasz to, co robisz i całkowicie poświęcasz temu, zwycięstwa same przychodzą. Gdy jedyne co się liczy, to trio władzy, sławy i pieniędzy, nawet gdy uda ci się cokolwiek osiągnąć, będzie to bardzo krótkotrwałe.