Od pewnego czasu w wolnych chwilach czytam książkę napisaną w 1928 roku przez japońskiego psychiatrę Shōma Morita. Najczęściej czytam ją porcjami dziesięciominutowymi, ale to wystarczy by mieć wiele do myślenia. Ostatnio przeczytałem historię wyleczenie pewnej pacjentki. Pacjentka z atakami palpitacji Kobieta od kilku lat cierpiała na ataki bólu i palpitacje serca. W trakcie…
Problem z niektórymi afirmacjami polega na tym, że próbujmey odcinąć jakąś część nas samych. Przypominamy w tym rodzica, który bije dziecko równocześnie mówiąc "bardzo cię kocham". Brak spójności w relacjach z sobą jest niebezpieczny. Nie możesz mówić sobie "kocham się, w pełni się akceptuję, szanuję się", równocześnie tłumiąc i nie dopuszczając do głosu jakieś części siebie. Miłość wymaga zaakceptowania wszystkiego – także uczucia własnej bezradności i nieporadności.
Jasne, człowiek dostaje czasem od Boga talent. Tyle, że talent to coś innego niż nam się zazwyczaj wydaje. Niestety, talent to wyrok na całe życie. Szukaj rzeczy, które kochasz robić. Umiejętności zawsze przyjdą, a miłość – niekoniecznie.
Był kiedyś człowiek, który odbył długą podróż w poszukiwaniu skarbu. Znalazł go, ale po drodze musiał dowiedzieć się ważnej rzeczy. Jeżeli nie wygrałaś/eś w totka, to jesteś na bardzo dobrej drodze. Być może jeszcze tego nie wiesz, ale powinieneś się z tego cieszyć
Czy wiesz już, o czym marzysz? Jacht, Ferrari, rezydencja nad morzem, wywiady, piękne kobiety i inne tego typu rzeczy? Jesteś pewny, że to twoje marzenia? Co byś powiedział, gdyby się okazało, że to wcale nie są twoje marzenia? Że ktoś cię zaprogramował?