szkolenie

Byłem na szkoleniu

Sto lat nie byłem na szkoleniu w roli uczestnika. Gdzieś w okolicy marca zrobiłem sobie prezent i zapisałem się. Czerwiec wydawał mi się bardzo odległy. Pod koniec maja zacząłem z niepokojem zaglądać do kalendarza. No, nie – myślałem – jestem zapisany na szkolenie. Przecież ja nie mam czasu!.
Przez tydzień nosiłem się z decyzją czy iść czy zrezygnować. Może kiedy indziej? Może to bez sensu?

Czytaj więcejByłem na szkoleniu