prawo jazdy

Jak bez szarpania osiągnąć swój cel: lekcja jaką wyniosłem zadając pewien egzamin

To było już prawie pewne. Miałem zostać ojcem. Swobodne życie bez obowiązków, miało odejść w przeszłość. Czułem trochę żalu i obaw, ale dominowała ekscytacja. Być ojcem, być odpowiedzialnym za dziecko – to dosyć fascynujący projekt. Może ROI (zwrot z inwestycji) nie jest wielki, ale co mi tam… Będę woził dziecko do kina, do teatru, do restauracji, może na wycieczki za miasto.… Hm.. woził?
Przecież nie mam prawa jazdy!

Czytaj więcejJak bez szarpania osiągnąć swój cel: lekcja jaką wyniosłem zadając pewien egzamin