Świeć!

Odgrywając kogoś małego nie służysz światu. Nie ma nic mądrego w kurczeniu się, tak by inni ludzie nie czuli się przy tobie niepewnie. Wszyscy jesteśmy po to, by błyszczeć, tak jak to robią dzieci.

To cytat z książki „A Return to LoveMarianne Williamson,
Kiedyś, na innym blogu cytowałem te słowa. Później ktoś mi powiedział, że były dla niego ważne. Dla mnie też. Jutro niedziela. Dzień, podczas którego powinniśmy uświadomić sobie naszą wielkość. Jakieś sensowne słowo na niedziele się zatem może przydać.
Nasze wewnętrzne światło

Najbardziej lękamy się nie tego, że się nie nadajemy. Najbardziej lękamy się tego, że jesteśmy niezmiernie potężni. To nasze światło, a nie ciemność nas przeraża.

Pytasz siebie, niby, kim jestem, by móc uważać się za błyskotliwego, zachwycającego, wspaniałego, utalentowanego i nadzwyczajnego? A tak naprawdę, kim jesteś by nie być kimś takim? Jesteś dzieckiem Boga. Odgrywając kogoś małego nie służysz światu. Nie ma nic mądrego w kurczeniu się, tak by inni ludzie nie czuli się przy tobie niepewnie. Wszyscy jesteśmy po to, by błyszczeć, tak jak to robią dzieci. Urodziliśmy się po to, by objawić chwałę Boga, która jest w nas. Ona jest nie tylko w niektórych z nas. Jest w każdym. A gdy pozwalamy naszemu światłu świecić, nieświadomie dajemy innym ludziom pozwolenie by zrobili to samo. Gdy uwalniamy się z naszych lęków, sama nasza obecność automatycznie uwalnia innych. …

Powód, dla którego tak wiele osób ma obsesję zostania gwiazdą filmową, jest taki, że ciągle nie gramy głównej roli w naszym własnym życiu. Kosmiczny reflektor nie jest skierowany na ciebie. On świeci z ciebie, z twojego wnętrza. Kiedyś czekałam, aż ktoś mnie odkryje i „wyprodukuje”, tak jak Lanę Turner, którą ktoś odkrył w aptece. W końcu zrozumiałam, że osobą, na którą czekam jestem ja sama. Jeżeli czekamy na to, by dostać pozwolenie by błyszczeć, nigdy go nie dostaniemy. Nasze ego nie daje nam takich pozwoleń. Tylko Bóg daje. A On już to dawno zrobił. Wysłał cię tutaj jako swojego osobistego przedstawiciela, i oczekuje, że skierujesz strumień jego miłości na świat. Czekasz na jakieś ważniejsze zadanie? Nie ma takiego.

2 komentarze

  1. Każdy z nas jest wielki, tylko musi przebić się przez te wszystkie ograniczenia, nabudowane przez lata życia, socjalizacji, słuchania innych…to, że jesteśmy bombardowani hasłem „musisz odnieść sukces” też nie pomaga, bo tylko się spinamy. Bądźmy po prostu sobą, a wszystko zacznie przychodzić z łatwością…

  2. Bardzo fajny tekst. Dajmy sobie pozwolenie by błyszczeć i drugie, by czuć z tego powodu dumę. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *